Rejestracja
Forum www.wadowickaokregowka.fora.pl Strona Główna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu  Forum www.wadowickaokregowka.fora.pl Strona Główna » Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska

Autor Wiadomość
Jabol




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brody

PostWysłany: Sob 11:45, 23 Sie 2008 Back to top

ej ty z kleczy... ja myśle że klecza to wielkie bagno które dawno bowinno być w b klasie.. tacy zachwalani a przegrywają Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
eddy




Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oświęcim
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:17, 23 Sie 2008 Back to top

UNIA OSWIECIM zalozona zostala w 1946 i ch.uj do tego wszystkiego?? Ty chyba cos paliles przed napisaniem tego posta Neutral


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez eddy dnia Sob 23:18, 23 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
alessio




Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 242 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Nie 7:43, 24 Sie 2008 Back to top

jabol nie bede twojego posta komentowal ale admin za napinke powinien ci ostrzezenie dac i tylko ci przypomne ze Iskra jest straszym klubem niz te twoje Brody


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistrzmks7




Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:05, 24 Sie 2008 Back to top

W sobotnie popołudnie drużyna Kalwarianki rozgrywała mecz 2 kolejki wadowickiej okręgówki remisując na własnym stadionie z zespołem Zgody Malec 1:1.

Kalwarianie byli uznawani za zdecydowanego faworyta tego spotkania, mimo iż w składzie gospodarzy brakowało aż pięciu zawodników. Stworzyli sporo okazji do zdobycia bramki jednak brakowało skuteczności.
Mecz rozpoczął się na miarę oczekiwań. Już na początku po podaniu od Hobrzyka, Krawczyk mógł strzelić bramkę, niestety nie trafił czysto w piłkę i bramkarz gości nie miał żadnych problemów ze złapaniem piłki. Chwilę później Pawłowski dogrywał z lewej strony znów do Krawczyka, jednak tym razem bramkarz gości z problemami wyjął piłkę tuż spod jego nóg. Z kolejnymi minutami spotkania, gra nie układała się po myśli Kalwarian.

W 13 minucie piłkę na wolne pole dostał Hobrzyk i próbował z ponad 20m lobować bramkarza Malca. Piłka niestety przeszła metr od bramki. Niestety dwie minuty później zaatakował LKS. Po nieporozumieniu naszych obrońców w zamieszaniu pod bramką Janiczaka, napastnik gości pewnie skierował piłkę do siatki. Niespodziewanie Kalwarianka przegrywała u siebie 0-1.

W 20 minucie faulowany niedaleko pola karnego gości był Rafał Basista. Do piłki podszedł Paweł Wilk, niestety nie zrozumiał sie z napastnikami i jego podanie przeszło nie przecięte obok bramki. Pięć minut później Paweł Wilk miał kolejną sytuację z rzutu wolnego. Tym razem było to około 25m od bramki. Uderzał mocno, niestety w środek bramki i bramkarz Malca, z problemami, ale złapał piłkę.

Przez długi czas na boisku bardzo mało się działo. Kilka zrywów z jednej jak i drugiej strony. W 38 minucie znowu MKS miał rzut wolny i do piłki po raz kolejny podszedł Paweł Wilk. Tym razem uderzał tuż nad poprzeczką. Przed przerwą Malec jeszcze próbował zagrozić bramce Meblarzy, lecz ich próby na nic się nie zdały. Pierwsza połowa kończy się zaskakującym wynikiem, Kalwarianka przegrywa 0-1.

Na drugą połowę trener Bogdan Jamróz nie dokonał żadnych zmian. Mecz wyglądał tak samo jak pierwsza część, gra toczyła się głównie w środku pola, i tylko nieliczne akcje kończyły się strzałem. W 52 minucie kolejny rzut wolny w tym meczu miała Kalwarianka. Paweł Wilk niestety nie mógł się wstrzelić.

Na szczęście nadeszła 55 minuta meczu. Ładna akcja Michulca i Pawłowskiego z lewej strony, Pawłowski świetnie wrzucił w pole karne wprost na nogę Krawczyka, który przyjął piłkę, podbił nad bramkarzem i z najbliższej odległości skierował piłkę do pustej bramki!! Nareszcie wyrównanie!!

Kilka minut później Nakręcona drużyna gospodarzy wywalczyła rzut rożny. Paweł Wilk znowu próbował swojego markowego zagrania, i niewiele zabrakło do szczęścia, ponieważ jeden z zawodników stojących na linii bramkowej wybił piłkę. Chwilę później swoja okazję z rzutu wolnego miał zespół Malca, ale kalwarianie cało wyszli z opresji.

W 60 minucie Listwana zmienił Rymek. Kalwarianie dalej próbowali atakować, jednak obrona gości spisywała sie nadzwyczaj dobrze. W 68 minucie w polu karnym piłkę dostał Rymek, zakręcił obrońcami, niestety w świetnej sytuacji nie pokonał bramkarza. Chwilę później przed polem karnym do piłki dopadł Paweł Wilk, ale jego mocny strzał miną bramkę gości. Widać było dziś niemoc Kalwarian.

W 70 minucie Pawłowskiego zmienił Bartoszek. Parę minut później Kalwarianka przeprowadziła świetną akcję prawą stroną. Bartoszek wymaniał klepy z Krzystkiem, Pawłem Wilkiem, Krawczykiem, podprowadził piłkę po linii i mocno wrzucił na Rymka. Temu zabrakło kilku centymetrów, aby dojść do tej piłki i skierować ją praktycznie do pustej bramki. W 76 minucie strzał z około 25m oddał Rafał Basista, pomylił się niewiele.

78 minuta była tragiczna dla Kalwarian. Jeden z "kibiców" sprowokował wyzwiskami Pawła Wilka, który po dłuższym czasie nie wytrzymał i powiedział mu co o nim myśli. Skończyło się czerwoną kartką dla Wilka, który był wściekły schodząc z boiska.

Osłabiona Kalwarianka nie potrafiła juz praktycznie do końca zagrozić bramce rywala. W 90 minucie z rzutu wolnego uderzał jeszcze Rafał Basista, lecz niestety zabrakło szczęścia. Mecz zakończył się wynikiem remisowym. Można powiedzieć, że Meblarze stracili w tym meczu 2 punkty.

MKS KALWARIANKA KALWARIA ZEBRZYDOWSKA - LKS ZGODA MALEC
1-1 (0-1)

Janiczak - Michulec, A. Wilk, Krzystek, A.Basista - Hobrzyk, P.Wilk, R.Basista, Pawłowski(70' Bartoszek)- Listwan(60' Rymek), Krawczyk


Inne wyniki "Wadowickiej okręgówki"

Nadwiślanin Gromiec 0:1 Cedron Brody
Bolesław Bukowno 0:2 Iskra Klecza Dolna
Halniak Maków 4:0 Stanisławianka Stanisław
Unia Oświęcim 5:0 SPRiN Regulice
Przeciszovia Przeciszów 2:0 Hejnał Kęty


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistrzmks7




Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:43, 24 Sie 2008 Back to top

Notatka pochodzi ze strony [link widoczny dla zalogowanych] a przygotował ją A.S Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistrzmks7




Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:57, 27 Sie 2008 Back to top

Ze swojego pierwszego meczu wyjazdowego w nowym sezonie MKS Kalwarianka przywozi 3 pkt.

W Kętach MKS pokonał Hejnał Kęty 1:0 a bramkę zdobył nowy nabytek Tomasz Listwan.

Już od pierwszych minut zdeterminowany zespół „meblarzy” ruszył do ataku. W 10 min. Hobrzyk przeprowadził indywidualna akcję, którą zakończył strzałem zza pola karnego jednak bramkarz gości stał na posterunku. Kilka chwil później Dyrcz zagrał prostopadłą piłkę do Listwana a ten wyszedł sam na sam i strzelił bramkę lecz sędzia boczny podniósł chorągiewkę.

Gospodarze zagrażali bramce strzeżonej przez Janiczaka tylko po stałych fragmentach gry ale dobrze dysponowany golkieper MKS – u dał z siebie wszystko by futbolówka nie wpadła do naszej bramki.

Tuż przed przerwą Kalwarianka miała dogodna sytuację do strzelenia bramki, z rzutu wolnego dośrodkowywał Hobrzyk, a strzałem z głowy Pawłowski trafił w poprzeczkę.

Druga odsłona spotkania to dominacja zespołu gości. Juz pierwsza akcja przyniosła bramkę, Krawczyk przejął piłkę i z trudnej sytuacji oddał strzał, który bramkarz gospodarzy sparował pod nogi Listwana, a ten dopełnił formalności i przyjezdni prowadzili 1:0.Podopieczni Bogusława Jamróza nie zwalniali tępa co zaowocowało to groźnymi strzałami Dyrcza w 70 min oraz Krawczyka w 80.

W zespole zabrakło kontuzjowanych: Rafała Kozika oraz Bogusława Jamróza i pauzującego za czerwoną kartkę Pawła Wilka

Apetyt rośnie w miarę jedzenia i miejmy nadzieję,że zespół Kalwarianki nie zwolni tępa i będzie odnosił kolejne zwycięstwa.


Janiczak – A.Basista, A.Wilk, Michulec, Krzystek – Pawłowski (Moćko 80’), Dyrcz, R.Basista, Hobrzyk – Listwan (Bartoszek 80), Krawczyk (Szczerkowski 85)



Pozostałe wyniki

Zgoda Malec 2:0 Nadwiślanin Gromiec
Laskowianka Laski 0:4 Przeciszovia Przeciszów
Iskra Brzezinka 1:1 Olimpia Chocznia
SPRiN Regulice 0:6 Sokół Przytkowice
Stanisławianka 1:5 Unia Oświęcim
Iskra Klecza Dolna 2:1 Halniak Maków Podhalański
Cedron Brody 4:1 Bolesław Bukowno


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tombalu




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:52, 30 Sie 2008 Back to top

Kalwarianka zremisowała drugi mecz z rzędu na własnym boisku 1:1, tym razem z Laskowianką Laski. Mecz potwierdził też piłkarskie powiedzenie "niewykorzystane sytuacje się mszczą"

Już początek spotkania pokazał, że Kalwarianka będzie w tym meczu stroną dominującą i dyktującą przeciwnikowi swój styl gry, od pierwszych minut gospodarze nie poduszczali Laskowianki na własne pole karne.

W początkowej fazie gry większość akcji Kalwarianki toczyła się skrzydłem na którym rządził Hobrzyk, aktywni byli też Dyrcz i Basita i Krawczyk. W 16 minucie na groźny strzał oddał właśnie Basista jednak bramkarzowi udało się wybić piłkę na rzut rożny.

Kojenia groźna akcja przyniosła gospodarzom bramkę. Przed polem karnym faulowany był Krawczyk, który od początku sprawiał kłopoty obrońcom i często musieli się uciekać do fauli. Na strzał z rzutu wolnego zdecydował się uderzyć Basita, sprawił problemy bramkarzowi gości, a niezdecydowanie obrońców wykorzystał Listwan, który lekkim strzałem umieścił piłkę w siatce i tak w 20 minucie Kalwarianka objęła prowadzenie.

W 28 minucie Hobrzyk ograł obrońców i posłał dobrą piłkę do Listwana jednak temu zabrakło kilku centymetrów by zbić piłkę do siatki, kolejna akcja to centra popularnego „Kaki” jednak tym razem Moćko nie opanował piłki i nie wykorzystał dobrego podania.

Po stracie bramki obrońcy gości popełniali koszmarne błędy w obronie, które jednak nie potrafili wykorzystać zawodnicy Kalwarianki. W 33 min „prezent” od obrońców otrzymał też niezawodny Krawczyk, przejął piłkę popędził na bramkę i z 20 metra zdecydował się na strzał jednak ta przeleciała tuż nad poprzeczką.

Akcja z 38 min. powinna zakończyć się golem dla gospodarzy, Hobrzyk z Krawczykiem „rozklepali” obronę Laskowianki, ten ostatni zdecydował się mierzony strzał jednak piłka po jego uderzeniu wylądowała tylko na poprzeczce.

Kolejna akcja tym razem z 42 min do złudzenia przypominała tę z 28, tylko, że tym razem obrońców ograł Krawczyk wrzucił piłkę w pole karne i znów zabrakło kilku centymetrów Listwanowi by wykończyć tę akcje golem.


Drugą połowę MKS rozpoczął z wielkim impetem, a rozgrywający dobre spotkanie Dyrcz już w pierwszej akcji drugiej połowy niczym tyczki mijał kolejnych rywali którzy nie byli w stanie przeszkodzić mu rajdzie, swój rajd zakończył mocnym celnym strzałem z którym bramkarz miał spore problemy, a dobitkę bramkarz sparował na poprzeczkę.

W kolejnej sytuacji okazji nie wykorzystał Krawczyk, który raczej nie zwykł marnować takich okazji, następnie swoje kolejne okazje mieli Dyrcz, Krawczyk a także Listwan po raz kolejny, który miał praktycznie pustą bramkę jednak tej okazji też nie wykorzystał i te wszystkie okazje zemściły się w 70 min.

Bramkę na 1:1 padła po podaniu z boku piłka trafiła do nie pilnowanego zawodnika gości który wykorzystał też niezdecydowanie obrońców i bramkarza, którym nie udało się przeciąć tego podania, po tej bramce można było tylko dodać „niewykorzystane sytuacje lubią się mścić”.

Po wyrównaniu gości Kalwarianka starała się zdobyć zwycięskiego gola, jednak po zejściu Dyrcza, który złapał kontuzje na skutek wślizgu od tyłu, którego sędzia nie wyłapał akcje gości straciły na sile.

Swoich sił próbowali Hobrzyk w 80 min jednak jego strzał przeszedł obok słupka, a w 85 strzał Listwana został zablokowany przez golkipera gości, który wybronił dla gości 1 pkt, a nieskuteczność zawodników gospodarzy odebrała Kalwariance wydawać by się mogło pewne 3 pkt.

MKS Kalwarianka - Laskowianka Laski 1:1 (1:0)

Janiczak - A.Wilk, Krzystek, Michulec, A.Basista - Dyrcz ('68 Bartoszek), R.Basista, Hobrzyk, Moćko - Listwan, Krawczyk

Wiecej na [link widoczny dla zalogowanych]

Wkrótce relacja foto na [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
alessio




Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 242 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Nie 6:59, 31 Sie 2008 Back to top

ten wynik to sensacja bo faworyt do awansu czyli wy juz 2 mecz z rzedu w domu tracicie punkty i oddala sie wam kwestia awansu,dziwne ze Kalwarianka wygrywa na wyjazdach a w domu nie potrafi jakos sie przelamac chyba wasi pilkarze nie lubia ataku pozycyjnego i lepiej sie im gra z kontry kiedy rywal nie zageszcza tak obrony na 16 metrow,ale mowie jak ktos jest dobry to i z takim problem se poradzi a jak nie daje rady to szuka latwych wymowek


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistrzmks7




Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:35, 07 Wrz 2008 Back to top

Drużyna Kalwarianki po raz trzeci w tym sezonie zremisowała lecz na boisku rywala z Brzezinki 1:1.
Wynik spotkania ustalony został już w pierwszej połowie, bramki tego popołudnia strzelali: dla zespołu gospodarzy Dawid Bujak, a dla „meblarzy” Marcin Krawczyk.
Wczorajszy mecz nie obfitował w sytuacje bramkowe, bardzo słabe tempo i wolna gra obydwu druzyn ale nie można odebrać im woli walki przez cały mecz.
Pierwsza połowa zaczęła się nieśmiałymi atakami Kalwarianki, a z biegiem czasu mecz się wyrównał.
Po stracie piłki w środku boiska gospodarze przeprowadzili kontrę, która przyniosła prowadzenie Iskrze.Od tego momętu bardzo nerwowa gra z jednej jak i drugiej strony przyniosła nam dwie akcje „ żółto – czerwonych”. Pierwsza z nich to prostopadłe zagranie przez Hobrzyka do P.Wilka, a ten oddał strzał po długim rogu bramki lecz bramkarz gospodarzy nie dał się zaskoczyć i sparował piłkę na rzut rożny.Druga akcja to bramka do „szatni”, z rzutu rożnego dośrodkowywał wprost na głowę Krawczyka P. Wilk, a ten pierwszy strzelił bramkę swoim dawnym kolegom z drużyny.
Druga odsłona spotkania to nadal mecz walki.Gra toczyła się w środkowej strefie boiska zreszta jak przez większą część meczu.Każda z drużyn próbowała przechylić wagę zwycięstwa na swoja korzyść lecz nie dało to efektów i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.

Janiczak – A. Basista, Michulec, Krzystek, A. Wilk – Bartoszek (85 Szczerkowski), P. Wilk, R. Basista, Moćko – Hobrzyk, Krawczyk


Wyniki pozostałych spotkań:
TS Hejnał Kęty – LKS Nadwiślanin Gromiec 5:1
GLKS Laskowianka Laski – LKS Zgoda Malec 0:1
LKS Stanisławianka Stanisław – LKS Olimpia Chocznia 1:2
LKS Iskra Klecza – LKS Sokół Przytkowice 3:0
LKS Cedron Brody – MPK Unia Oświęcim 0:1
MGHKS Bolesław Bukowno – MKS Halniak Maków Podh. 0:3


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
alessio




Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 242 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 15:50, 17 Wrz 2008 Back to top

dziwna ta druzyna kalwarianki,bo wyjazdy wygrywacie i niezle wam tam idzie a mecze w domu macie problemy z wygrywaniem chyba nie lubicie ataku pozycyjnego,a na wyjazdach maja wasi pilkarze wiecej miejsca do gry i stad lepsze wyniki.Przed sezonem typowano was na kandydata do awansu i faktycznie tak to wyglada tez teraz,sadze ze Przytkowice w koncu spuchna i razem z wami my i Unia i Makow powalcza o awans a wygra ten kto dokona najlepsze transfery w zimowej przerwie takie moje zdanie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jabol




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brody

PostWysłany: Sob 15:27, 20 Wrz 2008 Back to top

Klecza ; ] hahaha xd


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tombalu




Dołączył: 28 Mar 2008
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:17, 21 Wrz 2008 Back to top

Ważne 3 pkt Kalwarianki

Kalwarianka podejmowała zespół Iskra Klecza, który przed tym spotkaniem miał taki sam dorobek punktowy jak Kalwarianka – 13 pkt.

Spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy 2:1, po bramkach Pawła Wilka i Krzystka, choć to goście pierwsi objęli prowadzenie.

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla gości, którzy objęli prowadzenie w 10 min, do odbitej przed linią pola karnego piłki doszedł Niewidok i płaskim strzałem otworzył wynik spotkania.

Ta bramka obudziła nieco zespół gospodarzy, efektem strzał Dyrcza w słupek oraz uderzenie Rafała Basisty obok bramki. Po kolejnej zespołowej akcji obrońcy blokują strzał Dyrcza czego efektem jest rzut rożny. Bardzo dobrą piłkę w pole karne posyła Hobrzyk jednak niezdecydowanie gospodarzy niweczy szanse.

Dalsze minuty to optyczna przewaga Kalwarianki nie zamieniona jednak w sytuacje bramkowe. W tym okresie gry goście wyprowadzili wzorową kontrę zakończoną uderzeniem w słupek bramki Janiczaka.

Wreszcie w 37 minucie miejscowi kibice doczekali się gola dla gospodarzy. Dyrcz zagrał ze środka boiska prostopadłą piłkę do Krawczyka, którą zdołał przeciąć bramkarz gości jednak uczynił to na tyle niefrasobliwie, że dopadł do niej P.Wilk i strzałem do pustej bramki doprowadził do remisu. Do przerwy 1-1.

W drugiej odsłonie meczu do ataku ruszyli gospodarze w 55 minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Hobrzyk jednak będąc sam przed bramkarzem gości trafił w niego.

Gospodarzę chcąc zdobycia całą pule zapomnieli nieco o asekuracji w obronie i tylkoszczęściu zawdzięczają (czytaj słupek) że nie zostali skarceni przez przyjezdnych.

Ta sytuacja zachęciła zespół z Kleczy do śmielszych ataków jednak nic z nich nie wynikało. Kalwarianka w końcówce meczu postawiła jeszcze raz spróbować szczęścia w końcówce, tym razem skutecznie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Hobrzyka Krzystek popisał się piękną główką dając gospodarzom prowdzenie, którego nie oddali już do końcowego gwizdka.

Kalwarianka - Iskra Klecza 2-1(1-1)

Bramki dla MKS: P.Wilk 37' Ł.Krzystek 80'

MKS Kalwarianka:Janiczak-A.Basista,Krzystek,Michulec,A.Wilk-Moćko( 60 B.Pawłowski),
R.Basista,Dyrcz,Hobrzyk(80 Bartoszek)-P.Wilk(70 Listwan)-M.Krawczyk(85 Rymek)

Wiecej na [link widoczny dla zalogowanych] - Przygotował i opracował: diwan


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
alessio




Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 242 Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Pon 13:19, 22 Wrz 2008 Back to top

Jabol przypominam ci ze twoje Brody puchna z kazdym meczem i leca na leb na szyje ze tylko wspomne ze Brody sa w tabeli za Klecza i co powiesz Jabol teraz?.Osobiscie szkoda mi ze Klecza przegrala w sobote i ze raczej o awansie mozna chyba zapomniec bo bez transferow nie ma szans na 2miejsce


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistrzmks7




Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:06, 27 Wrz 2008 Back to top

Mecz derbowy pomiędzy Cedron Brody a MKS Kalwarianka, wygrała drużyna gości 1:0, po bramce Krawczyka. Kalwarianka wygrała drugi mecz z rzędu i pozostaje nadal niepokonaną ekipą w tej rundzie.

Dzisiejsze mecz był typowym spotkaniem derbowym, w którym było dużo walki i niezbyt dużo sytuacji podbramkowych, potwierdziły się też słowa trenera Jamroza „ … w derbach jest przeważnie tak że jeden błąd decyduje o wyniku całego spotkania.”

Już wkrótce relacja foto

Każdy wpis niecenzuralny i słowa powszechnie uznawane za obraźliwe będą usuwane - Admin i Zespół

Mecz na który kibice czekali od początku rundy, przyciągnął na stadion Cedronu sporą grupę kibiców jednej i drugiej drużyny, a Cedron wspierała też zorganizowana grupa młodych kibiców, która starała się zagrzewać miejscowych do walki.

Kalwarianka od pierwszych minut rzuciła się do ataków, gościom udało się już na samym początku spotkania przejąć inicjatywę na boisku.

Już w 5 min pierwszy celny strzał na bramkę Cedronu oddał Moćko, jednak bramkarz poradził sobie z tym strzałem, kolejna akcja to chytry strzał Hobrzyka, który uderzał z okolicy narożnika pola karnego, a ten strzał sprawił sporo problemów doświadczonemu bramkarzowi gospodarzy.

Zawodnicy Kalwarianki od pierwszych minut walczyli o każdą piłkę i przejawiali większą ochotę do gry. O co miał pretensje bramkarz gospodarzy Smolik, który nakrzyczał na sowich kolegów z pola iż chyba bardziej Kalwariance zależy na wygranej.

W 12 minucie Brody stworzyły groźną okazje, do dogranej z boku piłki doszedł Klimas, który będąc w polu karnym nie trafił czysto w piłkę, a ta przeleciała obok słupka.

Okres pomiędzy 10 a 25 minuta to gra w środku pola, bez groźnych akcji z jednej czy drugiej strony.

Akcja z 26 minuty okazała się rozstrzygającą o losach derbów, dobre podanie ze środka posłał Rafał Basista, piłka trafiła do Krawczyka, który znalazł się w polu karnym, zwodem ominął Klimasa i mierzonym strzałem pokonał bezradnego Smolika. Warto w tym miejscu dodać iż to właśnie Klimas miał przed tą rundą trafić do Kalwrianki, wystąpił nawet w spotkaniu sparingowym z Beskid Andrychów.

Okres pomiędzy 30 a 45 minutą to głownie walka o piłkę i gra w środku pola, z kilkoma akcjami pod jedną i drugą bramką, kocówka to okazja Krawczyka jednak zabrakło mu niewiele by dopaść do piłki bitej przez Pawła Wilka. W ostatniej minucie pierwszej połowy trochę zamieszania było pod bramką Kalwarianki, jednak bez większego zagrożenia.

Początek drugiej połowy do głownie gra w środku boiska, z kilkoma akcjami, w 55 min to rzut wolny i dośrodkowanie w pole karne Kalwarii, jednak niecelna główka zawodnika Cedronu nie sprawiła zagrożenia. Z drugiej strony w 60 min z rzutu wolnego strzelał Paweł Wilk, kolejna akcja to wejście w pole karne Wilka, jednak jego strzał wyłapał bramkarz.

Miedzy 68 a 70 minutą było trochę zamieszanie w polu karnym Kalwarianki jednak, żaden z zawodników Brodów tego nie wykorzystał.

82 minuta to dynamiczne wejście Krawczyka w pole karne rywali, jednak bez większego zagrożenia, końcówka spotkania to strzał Michała Kołodziej, co warte uwagi wychowanka Kalwarianki, jednak jego uderzenie zostało wybite przez Łuczaka, który rozegrał swój pierwszy mecz w „okręgówce”.

Już po zakończeniu spotkania zawodnicy Kalwarianki świętowali, na boisku Cedronu wygraną w tych jakże prestiżowych derbach.

Cedron Brody – MKS Kalwarianka 0:1

0:1 – 26’ Krawczyk

Łuczak - A. Wilk (’60 Jamróz), A. Basista, Krzystek Michulec - Moćko (’56 Pawlowski), R. Basista, Dyrcz, Hobrzyk (’85 Pawłowski) - P.Wilk – Krawczyk (’83 Listwan)

Sprawdziły się też przewidywania internautów naszego portalu. W ankiecie "Jakim wynikiem zakończy sie spotkanie derbowe Cedron - Kalwarianka" oddano 106 głosów - 75 z nich tj - 71% odp - Wygra Kalwarianka. Jak widać MKS nie zawiódł swoich kibiców.

Inne wyniki :
Iskra Brzezinka - Gromiec 4:0
Stanisław – Hejnał Kęty 3:0
Iskra Klecza – Zgoda Malec 0:2
Bukowno – Przeciszovia 1:6
Halniak Maków - Chocznia 2:0
Unia - Przytkowice 2:4


Artykuł pochodzi ze strony [link widoczny dla zalogowanych] a przygotował go tombalu. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mistrzmks7




Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:38, 12 Paź 2008 Back to top

Kalwarianka wywoziła komplet punktów Makowa Podhalańskiego.

Była to obok meczu Unii Oświęcim z Przeciszovią zdecydowanie najciekawsza konfrontacja z par 11 kolejki wadowickiej "okręgówki".

Drużyna gospodarzy przystępowała do tego meczu zmotywowana coraz wyższym miejscem w tabeli a także jako jedyna drużyna, która jak do tej pory "urwała" punkty liderowi z Przeciszowa, tracąc zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Kalwarianka natomiast chciała się zrehabilitować za stratę dwóch "oczek" przed tygodniem z Bukownem.

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze i tylko w ich nieskuteczności należy upatrywać faktu zdobycia tylko jednej bramki, marnując kolejne, doskonałe pozycje strzeleckie. Po 20 minutach wreszcie otrząsnęli sie goście. Po indywidualnej akcji Hobrzyk stracił piłkę by za chwilę przejąć ją ponownie, zagrał do Rymka, który przedłużył podanie a pięknym uderzeniem tuż przy słupku popisał sie Rafał Kozik.

Od tego momentu inicjatywa należała do graczy z Kalwarii zagrożenie pod bramką Halniaka tworzyli Hobrzyk oraz Rymek jednak obu zabrakło dobrego wykończenia, jednak to gospodarze wyrównali.

Gdy wydawało sie że do szatni obie drużyny udadzą się pogodzone remisem goście przeprowadzili udaną kontrę. Piłkę przejął Krawczyk zagrał do Kozika ten mijając obrońcę był nieprzepisowo zatrzymywany. Sędzia nie miał wątpliwości, podyktował rzut karny, którego pewnym wykonawcą był Damian Michulec.

-Niewykorzystane sytuację zemściły się na gospodarzach - stwierdził w przerwie kierownik Kalwarianki Grzegorz Makówka.

Po przerwie goście ponownie zaatakowali, efektem był rzut rożny, wykonał Kozik strzelał Krawczyk a gospodarze ratowali się wybijając piłkę z linii bramkowej. Kolejne minuty to wyrównany okres gry, ze wskazaniem na gospodarzy którzy zwłaszcza po stałych fragmentach gry stwarzali zagrożenie pod bramką Łuczaka, który odważnymi interwencjami zażegnywał niebezpieczeństwo pod kalwaryjską bramką.

Kalwarianka nie pozostawała dłużna wyprowadzając groźne kontry, jednak brakowało zdecydowania nawet w tak znakomitych sytuacjach gdzie wychodzili czterech atakujących na dwóch broniących.

-Był to mecz walki, obfitował w wiele sytuacji podbramkowych, bardzo cieszymy się ze zwycięstwa - powiedział kapitan zespoły Rafał Basista


Halniak Maków Podhalański-MKS Kalwarianka 1-2 (1-2)

Bramki dla MKSu: Rafał Kozik 24 min,Damian Michulec 44 min(karny)

MKS:Łuczak - A. Basista, Jamróz,Michulec,Krzystek - Kozik, R. Basista(c), P.Wilk, Hobrzyk– Krawczyk(82'Listwan),Rymek(68'Moćko)

Inne wyniki:
Stanisławianka Stanisław 0:2 Iskra Brzezinka
Iskra Klecza Dolna 4:3 Laskowianka Laski
Cedron Brody 2:0 Hejnał Kęty
Bolesław Bukowno 2:1 Zgoda Malec
Halniak Maków Podhalański 1:2 Kalwarianka Kalwaria Z.
Unia Oświęcim 1:1 Przeciszovia Przeciszów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin