Klub

Wysłany: Czw 6:31, 06 Mar 2008

Halniak Maków Podhalański, szósta ekipa wadowickiej "okręgówki", w ramach przygotowań do wiosny zaliczył obóz w Limanowej. Zespół ma za sobą kilka gier kontrolnych.

Wyjazd na obóz był możliwy dzięki temu, że makowianie po zakończeniu jesieni nie mieli okresu roztrenowania tylko nazajutrz po ostatnim meczu piłkarze zostali rozpuszczenie do domów.

Obóz jest bardzo wskazany w trakcie zimowej przerwy. Mając skoszarowanych zawodników zawsze można przerobić więcej niż gdyby się trenowało na miejscu. Oczywiście frekwencja nigdy nie jest na tyle dobra, żeby nie mogła być jeszcze lepsza. Dotyczy to nie tylko obozu, ale i treningów. Trener Janusz Suwada jest jednak zadowolony z obozu.

Może i na początku okresu przygotowawczego frekwencja nie była najlepsza, ale teraz sięga 10-11 zawodników. Szkoleniowiec wierzy, że im bliżej będzie rozgrywek, tym mobilizacja w drużynie będzie większa. Makowscy piłkarze muszą pamiętać, że 8 marca przyjdzie im na własnym boisku zagrać półfinał Pucharu Polski na szczeblu wadowickiego podokręgu, a zmierzą się w nim z czwartoligowym Beskidem Andrychów.

Marzeniem szkoleniowca jest, aby kadra zespołu liczyła 20 zawodników, tak, jak to było przed rokiem, kiedy makowianie walczyli o awans. Obecnie mają na koncie 25 punktów, co ustawia ich na 6. miejscu ze stratą 12 punktów do liderującej Spójni Osiek Zimnodół.

W Makowie nie ma już Damiana Kroczka ani Jacka Śmiglarskiego. Ten drugi wyjechał prywatnie do Niemiec. Los pozostałych Ślązaków, występujących w barwach Halniaka, czyli Adama Polaka i Kamila Dymka, jest uzależniony od tego, jaki w drużynie zostanie obrany scenariusz na rundę wiosenną.

Na pewno trener ma powody do zadowolenia, że do treningu wrócili bracia Artur i Robert Starowiczowie, potrafiący przepchnąć wynik na korzyść Halniaka.

Janusz Suwada włączył do zespołu młodzież. Jednym z wyróżniających się wychowanków jest Grzegorz Antosiak, który jesienią już grywał końcówki w pierwszym zespole. Trener ustawia go na prawej obronie, ale może także zagrać w ataku. Ten chłopiec jest z gatunku walczaków, a takich właśnie drużynie potrzeba.

Nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Wojciecha Suwady, jednego z młodych zawodników Halniaka, trzeciego pod względem skuteczności zawodnika zespołu, bowiem przyplątała mu się uciążliwa kontuzja. Trener i ojciec w jednej osobie, ma nadzieję, że nie będzie na tyle groźna, jak to sugerowały pierwsze diagnozy, wykluczające chłopca z gry nawet na całą rundę.

Na początku okresu sparingowego makowianie przegrali z Jeleśnią 2-3, potem pokonali Lotnika Kryspinów 2-1 i odprawili Jastrzębiankę Jastrzębia 4-1. Ten ostatni mecz toczył się w trudnych warunkach na zmrożonej płycie.

Wysłany: Sob 18:24, 29 Mar 2008

Na inauguracje rundy wiosennej Halniak pokonał po bardzo słabym meczu rezerwy Przeboju 1-0 (1-0) . Bramkę na wagę trzech punktów strzelił Bartłomiej Goryl z rzutu karnego.
Mecz ogólnie można uznać za wyrównany , choć odnośnie kultury gry i wybiegania lepiej prezentowali się goście. Mieli ono kilka sytuacji do wyrówniania wyniku lecz kompletnie tracili głowe pod bramką golkipera Halniaka Kłapyty. W grze Halniaka widoczny był wyrażnie brak większości zawodników stanowiących o jego sile jesienią ( Kroczek, Śmiglarski, A.Polak, Dymek ). Gracze sprowadzeni w przerwie zimowej zaprezentowali conajwyżej A klasowy poziom , powodując frustrację fanów licznie przybyłych na makowski stadion. Z taką formą Halniak może zapomnieć o włączeniu się do walki o premiowane awansem miejsca ... Rolling Eyes

T.S. 'HEJNAŁ' Kęty – M.K.S. 'HALNIAK' Maków Podhalański
1 : 1 ( 1 : 1 )

Strzelcy bramek:
dla T.S. 'HEJNAŁ" Kęty: Młynarczyk Sebastian

dla M.K.S. „HALNIAK” Maków Podchalański:Kryjak Łukasz

Skład HALNIAKA Maków Podhalański:
Kłapyta Piotr-1, Antosiak Grzegorz-2, Zięba Sebastian-4, Pacyga Grzegorz-5, Bach Arkadiusz-6, Kudras Maciej-8, Kryjak Marcin-9, Goryl Bartłomiej-10, Kryjak Łukasz-11, Krupczak Sebastian-12, Starowicz Artur-14, Kołodziej Wojciech-15, Starowicz Robert-16, Suwada Wojciech-17, Kurdas Michał-18,

Wynik meczu w Kętach jest sporym zaskoczeniem biorąc pod uwagę grę Halniaka sprzed tygodnia ( mecz z rezerwami Przeboju ) oraz poważne osłabienie drużyny w stosunku do jesieni. Faworytem z pewnością był Hejnał , który dobrze zainaugurował runde pokonując na wyjeździe Chocznie 2-0. Ale jak to było dokładnie się dowiem dopiero jutro z relacji w Dzienniku Polskim ... Wink

Halniak pokonał we wczorajszym meczu drużynę Nadwiślanina Gromiec
2-1 ( 0-0 ). Bramki dla zespołu gospodarzy strzelili : Bartłomiej Goryl i Starowisz ( nawet nie wiem który Wink

Mecz toczył się w fatalnych warunkach atmosferycznych, przy ciągle padającym deszczu ( dobrze iż mamy kryty sektor na stadionie Smile

Całe spotkanie przebiegało wyraźnie pod dyktando Halniaka , który praktycznie nie schodził z połowy gości. Ci nie stworzyli sobie w przeciągu całego meczu praktycznie rzadnej czystej sytuacji bramkowej. Gol ich autorstwa, zdobyty pod koniec spotkania był niesamowicie przypadkowy i szczęśliwy ( strzał z ok. 35 m, mokra piłka zrobiła kozioł przed bramkarzem, który ewidentnie może tego gola zapisać na swoje konto ). Dopiero po tym trafieniu piłkarze z Gromca energiczniej ruszyli do ataku, lecz sytuacji już wypracować się im nie udało. Dominacja Halniaka udokumentowana w końcu dwiema bramkami na początku drugiej połowy, mogła być jeszcze wyraźniejsza gdyby na początku meczu sędzia z Oświęcimia wyrzucił z murawy bramkarza gości za ewidentny faul na mijającym go poza polem karnym napastniku gospodarzy. Sędzia , ku zdumieniu licznie zgromadzonej publiczności , pokazał golkiperowi tylko żółty kartonik! Ale jak się potem okazało, nie uchroniło to przyjezdnych przed nieuchronną porażką ( niech dziękują opaczności iż tak skromną Wink

a Halniak z każdym meczem pokazuje iż będzie się ostro liczył w walce o awans ...

Wszystko pięknie i różowo, ale z juniorkami to robicie kpiny. Chłopcy stawiają się licznie na stadionie, przyjeżdża Spójnia a Wy nie wiecie gdzie są karty zawodników?!...
Takim zachowaniem robicie krzywdę tym chłopakom. Albo wóz albo przewóz...
bo chyba nikt z Was nie widział jak niektórzy halniacy po odgwizdaniu walkowera mieli łzy w oczach.
Ja im się nie dziwię...
I współczuję.

Tyle ode mnie. Bez odbioru.
Pozdrawiam.

____________________
Stawiajmy na młodzież!

Halniak - Sokół Przytkowice 0-1 (0-1)

Kolejna pechowa porażka piłkarzy Halniaka, którzy kończyli mecz w 9-tke ( czerwone kartki : Kłapyta, Starowicz ) , a pod koniec spotkania nie wykorzystali rzutu karnego ( strzał Goryla obronił bramkarz gości ). Ponadto mieli mase innych sytuacji na zmianę niekorzystnego wyniku m.in. strzał Suwady wybił głową z bramki jeden z obrońców, poprzeczka po strzale Kryjaka ). Bramka dla gości była czystym dziełem przypadku. Rykoszet po strzale z ok. 25 m , piłka robi kozioł przed bramką i bramkarz Makowian był bezradny.
Po tej przykrej porażce graczom Halniaka nie pozostaje nic innego jak zrewanżować się w sobotnim meczu derbowym w Suchej Beskidzkiej ...

tuning a makow dalej prowadzi doping na meczach albo flasgi wywiesza?powiedz cos szerzej o tym

Odnośnie dopingu na meczach Halniaka to już napisałem co nieco wcześniej w tej sprawie ... Aktualizując tamtego posta powiem iż w rundzie wiosennej obecnego sezonu sytuacja wyraźnie uległa polepszeniu i doping gości niemal na każdym meczu w Makowie. Oczywiście raz jest lepszy raz gorszy ... ale jak już napisałem w poprzednim poście nie wymagajmy za wiele od tych małolatów ( mam nadzieje iż nikt się za to stwierdzenie na mnie nie obrazi Wink

Standardem jednak stały się oprawy przy użyciu rac dymnym, confetti , petard a nawet ... sektorówki! Doping jest często bardzo żywiołowy , nie brak w nim słynnego już tańca labada czyli wesołego walczyka Smile

)
Całkowicie inną sprawą jest kwestia dopingu , a raczej jego braku , na wczorajszym meczu derbowym z Suchą Beskidzką. Babia Góra ze względu na ogromne problemy finansowe nie była w stanie wynająć ochrony mogącej zapewnić spokój w razie jakichś zamieszek ( a te nie są rzadkością w konfrontacjach obu ekip, co również już wcześniej opisałem). Dlatego też suska policja wyraziła zgodę na obecność na trybunach zaledwie ... 100 kibiców z Makowa!!! Bilety te były rozprowadzane przez Halniaka kilka dni przed meczem i w większości zakupili je kibice starsi , nie biorący aktywnie udziału w dopingu. Oczywiście już na samym meczu okazało się iż była to wielka ściema i na stadion mógł wejść niemal każdy ... Niemniej działania suskiej policji przyniosły oczekiwany rezultat i spotkanie derbowe odbywało się w bardzo ( aż wręcz zanadto ) spokojnej atmosferze. Inna sprawa iż obecny poziom sportowy prezentowany przez Babią Górę nie zachęcał za bardzo do przyjścia na stadion, a burdy i zamieszki już się chyba naszym "kibolom" znudziły. Tak pewnie będzie dopóki nasi sąsiedzi ze stolicy powiatu nie odbudują się sportowo, bo obecnie osiągnęli całkowite dno!!!
Przypomnę tylko iż wczorajszy mecz zakończył się wynikiem 3-7 ( 0-2 ) dla Makowian Cool

tuning sa ambicje zeby u was awansowac w tym sezonie?czy nie macie takich planow?

tuning odpowiesz ty mi w koncu na moje pytanie????

Nareszcie zmobilizowałem się ku temu aby przedstawić sytuację w makowskim klubie oraz jego ambicje na obecny sezon ( lepiej późno niż wcale Wink

Halniak już w ubiegłym sezonie poważnie myślał o awansie do wyższej klasy, a szanse na to były spore. Przecie jak wszystkim wiadomo mówiło się otwarcie o awansie 5-6 zespołów. Ale oczywiście jak to w naszym pięknym kraju bywa dopiero pod sam koniec rozgrywek sytuacja się wyjaśniła i do piątej ligi awansowały ... tylko dwie drużyny. W obecnych rozgrywkach ( najprawdopodobniej Wink

będzie tak samo i podobnie działacze Halniaka bardzo poważnie myślą o awansie. Z myślą o nim zespół został poważnie wzmocniony przed sezonem, zwłaszcza w linii obronnej ( Szmalcel, Kozioł ). Jak pokazują obecne rozgrywki formacja ta jest zdecydowanie najmocniejsza w makowskim teamie. Wraz z liderującym Przeciszowem straciła ona tylko 7 bramek. Natomiast prawdziwą piętą Achillesową Halniaka jest atak. Dysponujemy w nim praktycznie tylko jednym klasycznym napastnikiem ( R.Starowicz) , funkcję drugiego atakującego pełnią nominalni pomocnicy ( Goryl, Kurdas ). Jeżeli Halniak chce poważnie myśleć o awansie niezbędne wydaje się pozyskanie zimą przynajmniej jednego zawodnika na tę pozycję. Wtedy naprawdę nasze szanse znacznie wzrosną...
Klub jest przygotowany na ewentualność awansu. Dysponuje bardzo dobrą bazą treningowo-meczową z hotelem, oświetlonym boiskiem treningowym i krytą trybuną. Liczni sponsorzy wspierają klub na miarę możliwości , a naszym głównym dobrodziejem jest Pan Henryk Bania , miejscowy biznesmann, właściciel sieci piekarni i jednocześnie prezes klubu. To dzięki niemu możemy patrzeć z optymizmem w przyszłość Very Happy

Kiedy mecz Halniaka z Unią Oświęcim??

2-3 unia wygrala i chyba makow nadzieje awansu musi odlozyc za rok